Parapety.
Parapety założone.
Wybraliśmy parapety z granitu Absolut Black, grubość 3 cm. Zdjęcia wkleimy później.
Parapety założone.
Wybraliśmy parapety z granitu Absolut Black, grubość 3 cm. Zdjęcia wkleimy później.
Przed zimą chcemy ocieplić domek z zewnątrz, tylko na wiosnę zostawić tynk z kolorem. Domek gospodarczy już gotowy a i naszej Lawendzie też już robi się cieplej, tylko panowie od grilla troszeczkę się ociągają ale oby zrobili tym razem poprawnie, mają czas ... jeszcze trochę czasu mamu do sezonu grillowego:)
A tak jeszcze uchwycona nasza Lawenda i mgła:)
A tu widać jakiś zalążek naszego grilla:
Zdecydowaliśmy się ostatecznie na oczyszczalnie drenażową. Prace poszły bardzo sprawnie i wszystko było ukończone w ciągu jednego dnia. Jedyny problem o jaki się martwiłam to czy nie będzie za duży nasyp, ponieważ oczyszcalnia jest umieszczona przed domem ale wyszło super i jak się wyrówna ziemie do ogodu to będzie niewidoczna.
Tak to już bywa jak się zaufa swoim budowniczym... no i wybudowali nam komin ale bez kominka na zewnętrz. Upierali się, że to nic nie stoi na przeszkodzie i że musi być najpierw komin a później możemy dostawić kominek. Oczywiście okazało się inaczej...
Żeby mieć kominek taki jak w projekcie musimy najpierw komin zburzyć i wybudować go od nowa. Oczywiście można było kombinować z wycinaniem i wylewaniem płyty ale zdecydowaliśmy się na rozbiórkę. I znowu ukłon w stronę taty który wszystko dopilnował i już komina nie mamy a czekamy na nowy oby był jaki chcemy tym razem:)
Z kominem:
I bez komina:
Po problemach z brakiem siły i uporaniem się z niekompetentnym elektrykiem pompa ciepła została zainstalowana. Oczywiście nie obyło się bez problemów, które odbiły nam się na naszym systemie nerwowym. Z powodu problemów elektrycznych nie mogliśmy podłączyć pomy w ustalony dzień ale mieliśmy się nie martwić i miała zostać ona podłączona innego dnia. Oczywiście pojechaliśmy na działkę i panów od pompy nie zastaliśmy, a że na dziłkę musieliśmy dojechać około 60 km troszeczkę nas to poddenerwowało. Przecież wystarczyło zadzwonić i poinformować. No nic umówiliśmy się na dzień następny, potwerdzaliśmy jeszcze przed godziną 18, że termin i godzina nadal aktualna. Tak oczywiście będziemy przed 9 rano następnego dnia. Żeby dojechać na czas musieliśmy wstać o godzinie 6 rano i co się okazało nikt nie dojechał a na dodatek chyba do godziny 12 z nikim nie było kontaktu. Szczerze powiedziawszy troszeczkę byłam rozczarowana, ponieważ po tej firmie raczej się bym tego nie spodziewała. No ale teoretycznie pompa byłaby podłączona tydzień wcześniej, gdyby nie problemy elektryczne więc może troszeczkę przesadzam. Ostatecznie pompa jest już podłączona i miejmy nadzieje, że będzie nam działała.